No więc tutaj możemy pisać o naszych problemach i problemikach, o naszych kłopotach itd.

(nie zabardzoe wiem czy taki wątek może być, czy taka nazwa, czy tutaj itd. jeżeli coś to przepraszam poprostu wiecie ja np. chciałabym podzielić się moimi problemami może doradzicie, ale jeżeli nie to to sorry :D )

no fajnie :D sama myślałam o takim wątku , ale nie doszłam do założenia więc dzięki  :x3:

No spoko, spoko ; > Będę się udzielać :D

no to siem cieszem :D

No to? Kto zaczyna? ; >

Ale EMO jedzą mięso. Moim zdaniem EMO to styl. Więc jeśli ktoś się nie tnie nie znaczy że nie jest EMO, a jeśli ktoś to robi nie znaczy że nim jest. Ja nigdy tak nie miałam. Może kilka razy przeszło mi przez głowę że mogła bym się zabić ale tylko wtedy jak by się COŚ wydarzyło.

Moja siostra tez chciała być ' emo ' :D , ale zrezygnowała.
jakby ci tu pomóc .. ? :zdziwiony:
no to już taka twoja osobista sprawa ze masz samobujcze myśli ..
co ci mam powiedzieć ? . :D
nie myśl tak [?]
trudno mi cokolwiek powiedzieć .. masz po co żyć chyba niee ? .:P

Po pierwsze zastanów się po co chcesz się ciąć !
Jeśli tylko po to by móc być w pełni emo to niestety ale to bez sensu .
Nie każdy kto jest emo musi wymuszać na sobie jakieś ciężkie przeżycia . To jest kwestia która dotyczy samej ciebie . Musisz zastanowić się nad sobą , tylko to potrafię Ci doradzić .Nie rób niczego zbyt pochopnie !

No więc... Ja napiszę wam tak... Kurwamaćjapierdole... Wczoraj się ważyłam... i co? wyszło 42.9 ! -.- a wcześniej ważyłam 43.2... cholerajasna ja chudnę >.< każdy mi ostatnio mówi jaka ja to chuda nie jestem, że powinnam przytyć, że powinnam kurwa więcej jeść... tak jakbym nie wiedziała o___O i to mnie właśnie dołuje. Wtedy na prawdę mam chęć nie jeść i jak ktoś mnie "zdenerwuje" to po prostu nie jem.. Nie jestem anorektyczką, nie mam bulimii i tych innych chorób, nigdy nie czułam się gruba. Możliwe że mam anemię ale ciul z tym... :D

Ja radziła bym iść do lekarza , jeśli podejrzewasz anemię.Ale to już zależy od Ciebie.Ile masz wzrostu ? Bo to też się liczy jeśli się przejmujesz wagą. W zależności od wzrostu "przydzielona" jest temu waga . Sprawdź sobie w internecie.Ja też jestem chuderlak xD. Ale czasami nawet nic na o nie poradzimy.Spalamy pokarmy w różnych proporcjach itp. więc to może być po prostu nam przypisane. A jeśli przecież nie odchudzasz itp. to nie ma czym się martwić!Ludzie gadają i gadać będą!

Ja jestem bardzo szczupła, kiedyś nawet wyśmiewali mnie, że jestem anorektyczką itp.(czasem też się czepiają, że nie jem mięsa) i też mam podobne problemy z jedzeniem. Po prostu nie słuchaj tych ludzi, którzy ci mówią: jedz więcej, jedz mniej. Jedz to na co masz o ochotę i w ilości ile chcesz. To jest twoje życie i twoje ciało.
Jeśli czujesz, że masz anemię to racja lepiej idź do lekarza.

Co do SpankOwanej , to ten kto Ci tak głupio gada ze jaka ty to nie jesteś chuda to ma chyba do góry nogami pod sufitem :/..
Niech sie gapią na siebie , a nie Ciebie dołują , bo sie tylko sprawa pogarsza :/.
Myśle że jednak powinnaś iść do lekarza , chyba najlepsze rozwiązanie :D ..

_______________________________________________________

Ja mam pytanie i to chyba jest problem ... :D
Jak wy robicie te zrzuty ekranu ..
nie wiem jak to wytłumaczyć ..
to co SpankOwana dodała z moim ' zdjęciem ' profilu z forum ..
kuźźwa nie wiem jak to wytłumaczyć , ale też to co mi przesyłała na gadu jak mam głosować .. ( ciasteczka :P )
takie o . wycinki strony ... ahh -,-
?? .. może wiecie o co mi chodzi ..
a jak tak to powiedzcie jak to robicie :D

jest na klawiaturze coś takiego jak 'Print Scrn' (2 przyciski nad Delete) Klikasz go(gdy masz na pulpicie to co chcesz 'sfotografować') a potem wklejasz do np. Painta i zapisujesz. Jeżeli dobrze zrozumiałam, że o to ci chodzi.

ja też mam problem , jestem w szoku że emo-Martynka nie istnieje ! ;<

em nie chodziło mi o styl, tylko albo mniejsza :D

do SpanikOwanej kurcze mnie dołuje to że mam sporą nadwage :P
do Śledzia nie zrozumiałam
do Śledzia co to jest? :P

Dziękuje wam bardzo dziewczyny :* ^^ a do lekarza teraz nie pójdę bo nie mam jak. Na anemię są dobre buraki bo moja mama miała i tak jej lekarka przepisała :D ehehe :)

Co do Magdy to  Kamiliosa ma racje :) Dokładnie tak to się robi :)

Śledziu - właśnie byłam dzisiaj na jej blogu... Troszkę się zdziwiłam :D

Bardzo dziękuje :* ..
właśnie za to was kocham :D
__________________________

z leksza to nie wiem o co ho ..
ale chyba juz byłam na jej blogu ... chyba takk :D

ok'ej .. ale one mają komentarzy , kuźź :D
ey , chodzi o to ze nie są emo ? , czy o to ze są to 16 i 13 latka i powymyślały sobie to wszystko ? . :zdziwiony:

Te komentarze to pewnie one same sobie dają :D

Albo jakieś durne dzieci, które chcą zaimponować super MaRtYnCe ? :/
Teraz zauważyłam, że coraz więcej dzieci tworzy takie blogi, szook. Epidemia.

tam są komentarze typu :
" blah blah , oszukałyście całą Polskę ! . :D "

.. bożże , ale sie źle czyta te napisy na jej blogu :/ ..

czasami nie wiadomo o co chodzi:D

Lub komentarze typu  PoZdróFff MaRtYnKe xD

Ja teraz jestem w rozpaczy xD . Ciągle się chichrałam z Martynki a teraz co 0o?Normalnie zdzieliło mnie z nóg xD , TO DOPIERO JEST PROBLEM xDD! haha ,

aa dobra wiem o co cho. ale nie zabardzo wiem co mam napisać [!]
ale wiecie daarujcie :P

Masonoowa ;D napisał:

Ja teraz jestem w rozpaczy xD . Ciągle się chichrałam z Martynki a teraz co 0o?Normalnie zdzieliło mnie z nóg xD , TO DOPIERO JEST PROBLEM xDD! haha ,

Myślałam że potraktujemy ten wątek poważnie... :ignor:

ja to traktuje troche z góry , boo nie czytałam tego wszystkiego , 2 razy zaledwie tam byłam .. jakoś nie wciągło mnie to .. :D
tee całe ..:
DżOnaSSki , blah blah :lol:

TheSoUniQue napisał:

ja to traktuje troche z góry , boo nie czytałam tego wszystkiego , 2 razy zaledwie tam byłam .. jakoś nie wciągło mnie to .. :D
tee całe ..:
DżOnaSSki , blah blah :lol:

Chyba mnie nie zrozumiałaś. Nie mam na myśli emo martynki ale "Nasz PRAWDZIWE Problemy" tzn, to co pisała WytraceOwana i chociażby ja. Ale teraz widzę że będziemy tu pisać o 'bzdetnych' problemach.

no to przepraszam .. źle zinterpretowałam Twoją wypowiedz :D

dlaczego myślisz że będziemy pisać o nijakich problemach ? :zdziwiony:
co prawda ktoś poruszył ' problem ' z tą całą emo-martynką ,
no dla mnie to nie jest uznane jako problem , ale ok'ej :D
moje pytanko to też nie był PROBLEM , ale troche potrzebowałam waszej technicznej pomocy :D

Ale o takich "problemach" też można tu pisać i Twój był raczej poważny xD hehe

Ja mam problem ! . Dla mnie poważny ! . :(

Około 1,5 roku temu po wsi puściła się plota że sie podobam jakiemuś ziomowi, o którym istnieniu nie wiedziałam :D .. Okazało się , że to Paweł (am. :D) o rok starszy ode mnie ..
Myślę : Okej , niech sobie jest , nie znam go i nigdy z nim nie gadałam :D ( totalna olewka )
Często chodziłam na treningi .. trenował tam też Paweł gre w piłke nożną ..
coo , dziwne jego kumple musieli wiedzieć że on we mnie i ciągle sie darli tekstami typu "ta twoja tam siedzi"
noo sorryy , ale dla mnie to żałosne :/
Potem mojej młodszej siostrze wpadło do łba żeby do niego napisać i to wyjaśnić ( o niczym nie wiedziałam ) i napisała do niego na gadu .. ale on sie oczywiście wszystkiego ( jak to chłopak ) wyparł , i  że jego kuple są debilami :D ..
no ej , też mi sie od razu spodobał i coo ? . :/ . a jego kumple ciągle sie darli , w szkole , na ulicy , blah blah :/
odpuściłam sobie po tym co odpisał , ( sis mi wszystko pokazała ) :(
ale jakieś 2 dni temu znów walili tekstami " Paaaweł , widziałeś kto szedł ? ..  " :zdziwiony:
sama nie wiem co o tym myśleć ..
po pierwsze : skąd jego kumple wiedzieli ze on we mnie ( czyli że to nie ściema i chyba coś czuł )
po drugie : niby nic nie było , a jego kumple znów mają odpały ..
a jeśli mu przeszło to mnie NIE ! . co mam robić ? .. help !
a jeśli mu nie przeszło , to i tak nigdy ze sobą nawet nie pogadamy :/ .. nie ma takiej opcji :/

długa historia , wiem :D , ale może wiecie co robić ..
niestety , jeśli was to interesuje to musicie to wszystko przeczytać :lol:
.. ah -,-

Może powiedział jakiemuś kolesiowi a on to wygadał (u nas w szkole często tak jest)
i to chyba normalne że chłopak się wypiera uczuć (zresztą dziewczyny też)
może ty do niego napisz (znaczy ocz. jeśli chcesz)
sorry nie jestm dobra w sprawach sercowych
ale mogem ciebie pocieszyć iż mi też się podba taki koleś (heh też o rok starszy)
i on mnie nie znał
no więc ja go zaprosiłam na nk
i zaczełam do niego pisać a on do mnie i w cholere nie wiem jak się to skończy ale kij :P

też go zaprosiłam na nk , bo to przecież kolo z mojej szkoły .
no i za akceptował , ale bez rewelacji .. :D
w życiu bym do niego nie napisała , bożże , .. :zdziwiony: to by była katastrofa .. nie mam odwagi :(

no to już nie wiem
ja to ci chyba nic nie doradze bo się nie znam

w każdym razie dziękuje :*
.. bożże co za katastrofa .. :/ .
ja już nie wiem ...

a prosz.

może pogadaj z kolegami co masz zrobić ?
znaczy jeżeli masz jakiś zaufanych :D

nie wiem jak ci pomóc, przecież trudno z nim pogadać, żeby nie wyjść na głupka skoro się wyparł;
oczywiście oni zawsze się wypierają;
może przy tobie byłby szczery;

WyTraceOwana napisał:

(u nas w szkole często tak jest)
i to chyba normalne że chłopak się wypiera uczuć (zresztą dziewczyny też)

No chyba w wieku 13-16 lat xD hahaha :lol: no proszę was... tak robią tylko dzieci..
Nie wspomnę o głupich podchodach lub końskich zalotach.
Moim zdaniem Magdo on się zachowuje jak typowy dzieciak. Jeśli się wszystkiego wypiera i w ogóle to nawet  nie ma co tego zaczynać bo potem może będzie się jeszcze z Tobą chodzić lub coś w tym stylu. To jest tylko moje zdanie a może po prostu nie zrozumiałam. Ale serio... jeśli do tej pory nic nie zauważyłaś to lipa trochę :D

on ma opinię ... noo .. jakby to nazwać ? .. takiego ' twardziela '
ale musiał sie pochwalić kumplom skoro połowa szkoły wie ..
teraz to już troche ucichło , prócz ostatnich 'krzyków'
.. dzięki wam ..
racja nie chce wyjść na głupią :D
może po prostu to zostawię ( tyle ze on mi sie podoba ) , on przy końcu roku wychodzi ze szkoły , więc powinno mi minąć :D
jeszcze raz dziękuje :*

Rozumiem Cię :) trochę przesrane jak podoba Ci się chłopak i wiesz że musisz go sobie odpuścić... :)
Może nóż widelec będziecie jeszcze ze sobą?;>

Magda,ja miałam podobnie. Ale któregoś dnia postanowiłam się go zapytać o chodzenie i co?...zgodził się! co prawda nasz związek jest owiany tajemnicą,ale bardzo się kochamy i ogólnie wszystko jest mega ^^

SpanikOwana nie zrozumiałam ciebie ale mniejsza :D

.. ty sie go zapytałaś ? :zdziwiony:
ja go nawet nie znam , nie wiem jaki jest , nie gadałam z nim w życiu ( i chyba nigdy nie pogadam :/ )
.. nie mam odwagi do niego podejść .. :D , nigdy nawet nie ma okazji ..
a jak bym już podeszła to by mnie zapewne zatkało :D

ale to wszystko trudne;
współczuję takiej sytuacji

pozostaje nam chyba tylko gapienie sie na siebie nawzajem przez całe przerwy :lol:
troche to trudne ... :D

gapienie się nie jest trudne tylko głupie
chyba, ze nie chodziło ci o to

A teraz ja wam się wyżalę i nie oczekuje żadnych porad lub cóś :D No więc.. jak wiadomo mam chłopaka i niedługo stuknie 4 miechy :D Na początku było wszystko nowe, cacy, fajne i takie tam. Teraz? Powoli mi się wszystko nudzi. Ok, "nudzi" to złe słowo... Chłopak z którym teraz jestem jest na prawdę idealny z charakteru.. Lepszego bym nigdy nie znalazła o__O no właśnie : D z charakteru. Każdy w głowie ma jakiś "ideał"(wygląd) i mój ideał to chłopak z ładną sylwetką, umięśnioną lub chudy. A pan J. niestety jest z tych grubszych. Jak zobaczyłam go pierwszy raz spodobał mi się na twarzy a na ciało nie zwracałam większej uwagi. Teraz wiem że miłość i pociąg fizyczny są równie ważne, bo nie samą miłością człowiek żyje. Uważam, że będąc z facetem fajnie jest jak nas "podnieca" i że mamy chęć cały czas go całować , dotykać itd. A ja teraz tego nie mam :D Jednym słowem lipa no.. :D Co gorsza... "mój były" a raczej kolega gdyż mieliśmy się ku sobie ale ze sobą nie chodziliśmy, zerwał z dziewczyną i jest sam. Ostatnio często się widujemy w grupie i wyznał mi że nadal mu się podobam i chciałby ze mną być blabla bla itd. Najgorsze jest to że ON MA TO czego nie ma mój chłopak :D mam na myśli to że strasznie mi się podoba (fizycznie).. awrrr :D normalnie ch!@#$nie mnie do niego ciągnie :D Ale nie jestem z tych co zdradzają i nigdy nie zdradzę mojego pana J. gdyż wiem że pan J. jest mi wierny. Kurde... ale się rozpisałam :D Mam nadzieje że ktoś to przeczytał :D

ja, ale nie wiem co Ci napisać

przeczytałam i jedyne co mi przychodzi to pytanie :
Czy twój były też ma fajny charakter ? ..
jak tak , to masz przesrane :D
szczerze to trudno mi cokolwiek powiedzieć skoro jednego kochasz a drugiego 'pragniesz' ...
ehh ... lipa noo :D

Haha :D ja to mam problemy :D No ten mój "były" ma zupełnie inny styl i mój "obecny" jest 100 razy lepszy :D OMG... sama nie wiem -.- niby błahy problem a serio nie wiem co robić. xD Zobaczymy jak długo będę z Panem J.. Moja siora mówiła że to samo się rozpadnie... :sick:

czemu sie rozpadnie ? :zdziwiony:
.. myślałam ze sie Wam układa :D

Hmm.. on jest na prawdę świetnych chłopakiem i nie chce go "Zranić" bo wiem że strasznie by to przeżył. Nie kłócimy się i dogadujemy ale nie wiem jak ja to długo wytrzymam :( awrrr... Nie to że jestem z nim z przymusu ale chciała bym żeby było jak na początku -.-

jak na początku? musi być coś co sprawia, że tak nie jest;
takie ''coś'' chyba trzeba zmienić

No normalnie na początku. Widocznie jestem jeszcze za młoda na dłuższe związki bo jak jeszcze nie chodzę z chłopakiem jest ok, ale jak już zacznę to mi się nudzi xD Może jakbym poznała jakiegoś ideała to myślała bym inaczej ale wątpię :D

teraz dokładniej widze twój problem :D .
możee jednak dłurzsze związki to nie dla ciebie :D ..
troche to dziwne , bo jeśli byś go porządnie kochała to ten pociąg fizyczny ( choć co prawda jest odrębną rzeczą ) byłby jednak bardziej wyczówalny :D ..
kurcze noo .. nigdy sie z taki  czymś nie spotkałam .. nie wiem co mam powiedzieć :(

No właśnie pociąg fizyczny a miłość to dwie inne rzeczy i trudno znaleźć chłopaka i z tym i z tym -.- lipa tooo .. :D

hm. no to mój problem- wszystko wygląda na to, że jestem w ciąży T.T